Lecimy na Bali, ale czy warto?

   Cudowny miesiąc w Australii dobiegł końca. Na ten moment wydaje nam się, że antypody są naszym miejscem na ziemi. Choć w planach mieliśmy jeszcze zwiedzanie Nowej Zelandii i Polinezyjskich wysp, budżet powoli dobija do dna. Pora kierować się w stronę domu, a gdzie będzie nam lepiej przetrwać z ostatnim groszem jak nie w Azji,…

Gdzie las deszczowy spotyka rafę koralową

Będąc cały czas pod wpływem adrenaliny i ogromnym wrażeniem jakie zrobiła na nas Wielka Rafa, następnego dnia wypożyczyliśmy samochód i wybraliśmy się w stronę Daintree Rainforest, największego lasu deszczowego na terenie Australii. O Przylądku Tribulation mówi się, że to miejsce, w którym las deszczowy spotyka rafę koralową.  Wielka Rafa Koralowa znajduje się tu najbliżej stałego lądu….

Cairns, czyli 72h w Australijskich tropikach

*Trochę nas tu nie było, powrót do Polski odciągnął nas od pisania bloga, ale postanowiliśmy dokończy opis naszej podróży, żebysmy mogli wracać do wspomnień kiedy zaczną blaknąc 😉  Po miesiącu spędzonym w Australii powoli nadchodzi czas pożegnań. Australia nas zachwyciła, a każde kolejne odwiedzane przez nas miejsce było piękniejsze od poprzedniego. Wisienką na torcie miało…

Sunshine Coast, czyli robi się coraz piękniej

  Po 2 miesiącach ciągłego przemieszczania chcieliśmy spędzić kilka dni na totalnym odpoczynku, przy kawie w ogrodzie, ewentualnie plażując na pobliskiej plaży. Stąd pomysł na housesitting. Nie zależało nam pięknym turystycznym rejonie, ważne, żeby było ciepło i blisko plaży. Jednak jak to zwykle w życiu bywa, nasz szalony plan nicnierobienia legł w gruzach, gdy okazało…

Pierwsze doświadczenia z housesittingiem

  Housesitting i petsitting, czyli opiekowanie się domem i zwierzętami pod nieobecność właścicieli jest w Australii bardzo popularne. Ludzie są tu bardzo ufni i otwarci na nowych ludzi i doświadczenia. Do tego bardzo lubią podróżować. Znaleźliśmy kiedyś w internecie stronę www.trustedhousesitters.com, a na niej dużo ofert interesujących australijskich domów, postanowiliśmy więc spróbować swoich sił. Nie…

Brisbane – czy możesz nas jeszcze zaskoczyć?

  Brisbane to trzecie co do wielkości miasto Australii, liczy ponad 2 mln mieszkańców. To stolica stanu Queensland. Znajduje się na wschodnim wybrzeżu, około 700 km na północ od Sydney. Mimo wielkości i dobrej lokalizacji, jest zwykle omijane przez turystów lub traktowane jako przystanek w drodze na Gold Coast lub Sunshine Coast – dwa najbardziej…

Płyniemy na wieloryby!

  Ostatni dzień na Gold Coast. Sezon na wieloryby w pełni. Między majem a listopadem migrują one z zimnych wód Antarktydy na północ, w stronę wschodniego wybrzeża Australii. To tutaj w cieplejszych wodach zatrzymują się by rodzić i przystosowywać swoje młode do życia w chłodniejszych wodach. Lokalną atrakcją jest też wypatrywanie całkowicie białego wieloryba o…

Gold Coast to nie tylko plaże

  Kolejny dzień zwiedzania Gold Coast. Z jednej strony chciałoby się powylegiwać na plaży, ale jest tu tak wiele pięknych miejsc do zobaczenia, że szkoda marnować czas. Dziś kolejny intensywny dzień, tym razem wybieramy się w góry. Trzeba więc nabrać siły pożywnym śniadaniem. Jak wspominałam wcześniej, u Anity i Jima mieliśmy do dyspozycji ogromny wybór…

Byron Bay, czyli gdzie trzeba się wybrać będąc na Gold Coast

  Mimo, że Byron Bay nie należy do regionu Gold Coast, a nawet do stanu Queensland, było to miejsce, które polecali nam wszyscy zapytani o to co warto zobaczyć w okolicy. Podobno będąc tu nie można go pominąć. Jest to urokliwe miasteczko usytuowane około godziny jazdy samochodem na południe od Gold Coast. Leży w Nowej…

Dosyć tej zimy! Jedziemy na Gold Coast!

  Sydney i Melbourne były piękne i klimatyczne, ale australijska zima dała nam się we znaki bardziej niż przypuszczaliśmy. Następny przystanek – Gold Coast na wschodnim wybrzeżu Australii, ok. 900 km na północ od Sydney. Prognozy pogody są optymistyczne, słońce i około 20-22 stopni. Nareszcie! Co to za wakacje za granicą skoro my tu marzniemy,…